“Uczta w domu Lewiego” - obraz religijny autorstwa Veronese

05/13/2022

Paolo Veronese był jednym z trzech największych artystów manierystycznych działających w Wenecji: obok Jacopo Bassano (1515-1592) i Tintoretto (1518-94). Późnorenesansowy styl manieryzmu dał mu pełną swobodę, by popisać się wyjątkowym operowaniem kolorem, chociaż nigdy nie był stronniczym zwolennikiem weneckiego "colorito" w jego walce z florenckim "disegno". W rzeczywistości jego preferencją było kierowanie środkiem między linią a kolorem. Na tle protestancko-katolickiego zamętu w Europie, Veronese szukał artystycznego schronienia w wielu wielkoformatowych dekoracyjnych obrazach z motywami religijnymi, które popularne było pośród weneckiego społeczeństwa. Był to pewien rodzaj malarstwa historycznego we współczesnym kontekście weneckim.

  Zmiana tematyki z Ostatnie Wieczerzy 

"Uczta w domu Leviego" była ostatnim z serii monumentalnych obrazów bankietowych Veronese, do których należały "Gody w Kanie Galilejskiej" (1563, Luwr, Paryż) i "Wieczerza w domu Grzegorza Wielkiego" (1572, Monte Berico, Vicenzy). Namalowany do jadalni klasztoru Dominikanów Santi Giovanni e Paolo, mierzy około 5.5 x 12.8 metrsa, jest jednym z największych obrazów religijnych w "cinquecento".

Pierwotnie tematem obrazu była Ostatnia Wieczerza Jezusa Chrystusa z uczniami w domu Szymona, ilustrująca biblijną historię z Łukasza 7:36-50. Ostatnia Wieczerza była tematem mocno zarysowanym w sztuce chrześcijańskiej, zwłaszcza w okresie włoskiego renesansu, kiedy spopularyzowały go obrazy takie jak: "Ostatnia Wieczerza" (1447, Sant'Apollonia, Florencja) Andrei del Castagno; "Ostatnia Wieczerza" (1480, Chiesa di Ognissanti) Domenico Ghirlandaio; oraz "Ostatnia Wieczerza" (1495-8, Santa Maria delle Grazie) Leonarda da Vinci.

Niestety, interpretacja Veronese tego biblijnego wydarzenia była (podobnie jak jego wersja "Godów w Kanie Galilejskiej") wysoce kontrowersyjna, ponieważ zawierała zauważalną ilość świeckich przedstawień i elementów, które uznano za nieodpowiednie dla tego tematu. W odpowiedzi na protestancki bunt Lutra Rzym wydał już nowe wytyczne dla katolickiej sztuki kontrreformacyjnej, ale sprawa Veronese była znacznie poważniejsza. Wkrótce po ukończeniu obrazu został on wezwany do stawienia się przed trybunałem rzymskokatolickiej inkwizycji, by bronić się przed oskarżeniami o herezję. Sedno problemu dotyczyło trzech kwestii: włączenia do obrazu grupy znienawidzonych żołnierzy niemieckich, włączenie różnych bezbożnych błaznów i karłów, ale nie Maryi Dziewicy, oraz brak jasności co do tego, która z trzech "Ostatnich Wieczerzy" została przedstawiona. (Po triumfalnym wjeździe do Jerozolimy, pod koniec tygodnia Jezus i jego uczniowie spożywają posiłek, po którym zostaje zdradzony i ukrzyżowany. Istnieją trzy różne wersje tej tak zwanej "Ostatniej Wieczerzy"; wg. Marka 14 :22-24, Mateusza 26:26-28 i Łukasza 22:19-20).

Veronese podjął dość słabą obronę, powołując się na nagie formy z fresku "Sądu Ostatecznego" Michała Anioła jako precedens dla własnej, bardziej kontrowersyjnej sztuki religijnej, ale Inkwizycja zadowoliła się groźbami i nakazała mu jedynie kilka zmian w obrazie na własny koszt. Veronese nie zrobił nic, by się podporządkować, ale był na tyle sprytny, by zmienić tytuł na mniej doktrynalną opowieść ewangeliczną, właśnie "Uczta w domu Lewiego". Na podstawie Łukasza 5:27-32 dotyczy uczty wydanej dla Jezusa przez poborcę podatkowego Lewiego. Kiedy faryzeusze zapytali Jezusa: "Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" odpowiedział: "Nie przyszedłem wezwać sprawiedliwych, ale grzeszników do pokuty".

Analiza "Uczty w domu Lewiego" Veronese 

Obraz przedstawia typowy weroński bankiet: kolorowy, hedonistyczny i pełen gości. Miejsce to wydaje się być portykiem w stylu klasycznym otoczonym balustradą podwójnych schodów i trzema dużymi łukami, tym samym bardziej przypomina architekturę renesansową niż architekturę rzymską.

Uczta w domu Lewiego - Veronese
Uczta w domu Lewiego - Veronese

Te elementy architektoniczne, jak również wzorzysta posadzka z płytek prowadzą wzrok do centralnej postaci Jezusa siedzącego pod środkowym łukiem. Chrystusa z aureolą, ubranego w połyskującą biblijną szatę, otaczają św. Piotr (symbolicznie rzeźbiący baranka) i św. Jan, podczas gdy Judasz (naprzeciw i po prawej) jest przedstawiony przez niespokojną postać w czerwieni. Wokół mnóstwo dynamicznych postaci ubranych we współczesne weneckie kostiumy porusza się, rozmawia lub debatuje ze sobą, jakby było to ważne wydarzenie towarzyskie w XVI-wiecznej Wenecji.

Rzeczywiście, jak stwierdziła Inkwizycja, gdyby nie aureola Chrystusa, mogłaby to być sprawa całkowicie pogańska. Malowanie postaci Veronese obejmuje zwykłych szlachciców, służących i gapiów, a także typowy zestaw pijaków, błaznów, krasnoludów, malowniczych mieszkańców Wschodu, czarnoskórych służących i zwierzęta, ale także kilku mężczyzn przebranych za protestanckich żołnierzy niemieckich, uzbrojonych w halabardy.

Podobnie jak inne bankietowe obrazy Veronese, "Uczta w domu Lewiego" jest starannie skomponowaną "mise en scene", która umieszcza poważne wydarzenie religijne we współczesnym kontekście. Mimo zmiany tytułu dzieła, jego nowa tożsamość (wieczerza, podczas której Chrystus zasiada z grzesznikami) doskonale wpisuje się w dekadencję i wystawny materializm. Daje też Veronese maksymalne pole do popisu dzięki jego świetlistej renesansowej palecie kolorów użytej, aby tchnąć życie w monumentalne formy wysokiego renesansu. Choć kompozycja jest naszpikowana symboliką, nie można oprzeć się wrażeniu, że jej prawdziwym celem było pokazanie przepychu i wielkości Republiki Weneckiej. Co ciekawe, jedynym trwałym efektem krytyki ze strony Inkwizycji było stworzenie ogromnego popytu na twórczość Veronese.

 Czytaj nasz blog tutaj.