
“Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” – obraz religijny Mantegny przepełniony realizmem
Jeden z największych renesansowych obrazów "quattrocento", ten temperowy obraz padewskiego artysty Andrei Mantegny jest prawdopodobnie najbardziej znanym przykładem dzieła z zastosowaniem techniki skrótu perspektywicznego w historii sztuki. Znany również po prostu jako "Zmarły Chrystus" lub "Lamentacja", przedstawia zwłoki Chrystusa leżące na marmurowej płycie, nad którymi czuwają rozpaczająca Dziewica Maryja i św. Jan, którzy wspólnie opłakują jego śmierć. W przeciwieństwie do większości sztuki religijnej wczesnego renesansu nie jest to wyidealizowany portret Jezusa, gdyż dziury po gwoździach w dłoniach i stopach, odbarwienie skóry i dramatyczna perspektywa ciała nadają mu chłód i realizm korespondujący z płytą kostnicy. Przybrany ojciec i nauczyciel Mantegny, Francesco Squarcione (1395-1468), był malarzem i antykwariuszem, i zaszczepił w młodym człowieku zainteresowanie rzeźbą grecką, dzięki której rozwinął swoje umiejętności modelowania postaci i opanował technikę światłocienia. Dokładna data powstania tego obrazu religijnego nie jest znana, choć eksperci uważają, że prawdopodobnie pochodzi on z lat 70. XIV wieku. Jeśli tak, musiał pozostawać w jego warsztacie przez około 30 lat, co sugeruje, że prawdopodobnie został namalowany do osobistego grobowca Mantegny w kaplicy San Andrea w Mantui. Tak się złożyło, że został odnaleziony w jego pracowni po jego śmierci, a po wywieszeniu go obok trumny na jego pogrzebie został sprzedany, aby spłacić wierzycieli. Później kupiony przez kardynała Sigismondo Gonzagę, w 1824 r. przejęła go Pinacoteca di Brera w Mediolanie. Stoi obok "Świętej Trójcy" Masaccio (1428, Santa Maria Novella we Florencji), "Zdjęcia z krzyża" Rogera van der Weydena (1435-40, Prado, Madryt) i "Biczowanie Chrystusa" Piero Della Francesca (1450-60, Galleria Nazionale delle Marche, Urbino) jako jedno z najwspanialszych dzieł sztuki chrześcijańskiej XV wieku.
Kompozycja obrazu religijnego "Opłakiwanie zmarłego Chrystusa"
Wspólny temat wielu obrazów religijnych, "Opłakiwanie zmarłego Chrystusa" wcale nie jest tematem biblijnym. Nie pojawia się w żadnej z nowotestamentowych ewangelii, a jako obraz kultu pojawił się dopiero w XI wieku. Inne słynne Lamentacje to "Lamentacja" Giotta (Kaplica Scrovegni w Padwie), Botticellego (Monachium), Annibale Carracciego (Galeria Narodowa, Londyn) i Rubensa (Kunsthistorisches Museum, Wiedeń). Większość Lamentacji skupia się na głębokim żalu wyrażanym przez żałobników, ale wizja Mantegny jest zupełnie inna.
Jego obraz od początku definiuje przypominająca okno rama. Podkreśla to ograniczoną przestrzeń sceny i sprawia, że jeszcze bardziej przypomina ona zimną płytę kostnicy. Daje też widzowi, stojącemu u stóp Chrystusa, dramatyczne zbliżenie martwego ciała Chrystusa, dominuje niezwykła fizyczność i naturalizm, a ciało wygląda na całkowicie pozbawione życia.

Statyczny charakter ciała dodatkowo podkreśla szereg pionowych i poziomych linii na obrazie. Te pionowe obejmują pozycję zwłok, zwłaszcza rąk i nóg i lewą krawędź stołu. Te poziome widoczne są w osi poduszki lewo/prawo, spływie całunu lewo/prawo i dolnej krawędzi obrazu. Te linie wzmacniają ciszę i bezruch ciała Chrystusa.
Jednak w obrębie tej siatki Mantegna tworzy iluzję ruchu, życia. Płacząca Maryja wyciera oczy chusteczką, a wilgotny, zakrwawiony całun wiruje w dolnej części obrazu. Nawet włosy Chrystusa mają naturalny wygląd. To kontrastowe zobrazowanie ruchu pomaga wytworzyć napięcie, które przykuwa naszą uwagę, podobnie jak elementy widoczne na drugi rzut oka, jak twarz św. Jana (prawy brzeg) czy pojemnik na maść (lewy górny róg).
Ta niewygodnie realistyczna reprezentacja śmierci, dodatkowo wzmocniona stonowaną kolorystyką obrazu i woskowymi odcieniami skóry, nie pozostawia miejsca na wyidealizowane zadumy lub retorykę religijną. Obraz religijny "Opłakiwanie zmarłego Chrystusa" opowiada o banalnej fizyczności śmierci jako kresu ziemskiego życia. Fakt i perspektywa, którą łagodzi tylko nasza wiara w Boga i życie po śmierci. To może być kluczowe przesłanie pracy.
Głównym wkładem Mantegny do malarstwa wczesnego renesansu było opanowanie iluzjonizmu przestrzennego "trompe" (l'oeil), czego przykładem jest jego technika skrótu perspektywicznego zarówno w tym obrazie, jak i we fresku na suficie Camera degli Sposi (pokój młodej pary) w Pałacu Książęcym w Mantui (1471-74). Skrót perspektywiczny, czyli zastosowanie perspektywy liniowej do pojedynczego obiektu lub figury w celu utworzenia projekcji lub głębi (tworząc w ten sposób iluzję trójwymiarowości), pomaga oddać wygląd obiektów tak, jak je postrzegamy. W ten sposób Chrystus Mantegny ukazany jest mocno "skrócony", mimo że artysta musiał celowo zmniejszyć rozmiar stóp, aby nie zasłaniać nam widoku ciała. Gdyby zdjęcie zostało zrobione z tego samego punktu widzenia, stopy zasłaniałyby nam widok tułowia.
Czytaj nasz blog tutaj.